Now, I don't have to much occasions to dress up, so I ask my husband to do some nice photos outside home. When I was still at college everyday was a good opportunity to wear something more fancy, now when I stay most of the time at home, I rarely have a chance to do it.
The skirt I'm wearing is by Lady Sloth. It's soooo beautiful and well made! The print itself is kind of notalgic and reminds me of cozy, late autumn night <3 Next time I want to try and coordinate it with some moldy green and maybe dusty pink, something that will create more deep forest-swap like look.
This comment has been removed by a blog administrator.
ReplyDeletemasz śliczną koszulę i świetnie wygląda z tą spódnicą :D w ogóle całość mega ^^
DeleteMyślę, że przeznaczeniem tej spódnicy było spotkanie się właśnie z tą koszulą (albo na odwrót...) Dziękuję <3
DeleteThis comment has been removed by a blog administrator.
ReplyDeleteJak to dobrze że Emilka ma bloga, już nie mam okazji oglądać wszystkich tych stylizacji na uczelni to chociaż mogę podejrzeć na zdjęciach ^ ^
Deletea wszystkie zdjęcia są jak zawsze śliczne :)
Hi hi, dziękuję <3
DeleteNo tak, teraz wszyscy na kolejne 2 lata studiów się wybierają, a ja się tu lenić będę. No nic ciągle mam w głowie, że od października zacznę powtarzać znaki, ciekawe czy się uda ^____^
This comment has been removed by a blog administrator.
ReplyDeleteJak zawsze śliczna *o* Lalkowa cera, piękne włosy i te koronkowe cuuuudo <3 Emilko jesteś przeurocza <3
DeleteAww, dziękuje Ci <3 Jest mi strasznie miło.
DeleteThis comment has been removed by a blog administrator.
ReplyDeleteGorgeous skirt! I hope to order a skirt from Lady Sloth too soon! :) And beautiful pictures too! :) Your hair is like beyond amazing ^^ I'm glad you decided to keep writing your blog in English so everyone can read :)
DeleteThank You soo much! It's so nice to hear it from You <3
DeleteI'll defiantly will buy form Lady Sloth again tough her stock photos aren't perfect, the garments in person are really nice.
Ahh, and about Your earlier question, yes it was me ^___^
Uwielbiałam cię oglądać na korytarzach WSSM (brzmi trochę podejrzanie :P), byłam taką cichutką fanką :) Wątpię, czy mnie kojarzysz - byłam na pierwszym roku japonistyki podczas Ty byłaś na roku trzecim.
ReplyDeletePozdrawiam :)
Hi hi, dziękuję <3
DeletePrzepraszam jeśli coś pomylę, ale jeśli maiłaś odcienie zieleni we włosach to chyba Cie pamiętam.
This comment has been removed by the author.
ReplyDelete